Co prawda to nie spotkanie ligowe ale Izolator w końcu zwycięski! Biało-zieloni pokonali w wyjazdowym spotkaniu III rundy Okręgowego PP drużnę Wisłoka Wiśniowa 3:1.

Bramki dla naszej drużyny zdobyli Jacek Tyburczy, Michał Bereś oraz Paweł Rzeźnik. Gola dla gospodarzy spotkania zdobył Marcin Borowczyk.

Trener Izolatora nie kalkulował. Spotkanie rozpoczęliśmy w możliwie najmocniejszym składzie. Zabrakło tylko Adriana Buraka oraz Bartka Karwata.

Pierwsza odsłona spotkania była stosunkowo wyrównana. Izolator Nie stworzył zbyt wielu okazji do strzelenia bramki ale te najlepsze wykorzystał. Pierwszego gola zdobyliśmy po wybiciu piłki przez obrońców Wisłoka. Futbolówkę przejął Konrad Cupryś, który wrzucił piłkę na długi słupek. Tam najwyżej do piłki wyskoczył Zbigniew Dąbek i zgrał ją głową do nabiegającego Jacka Tyburczego. Jackowi pozostało dopełnić formalności i również głową skierować piłkę do siatki. Rywal odpowiedział stosunkowo szybko. Po kontrze futbolówkę w pole karne wrzucił były gracz Izolatora - Waldemar Złotek a fantastycznym strzałem z woleja popisał się były zawodnik Stali Sanok i Partyzanta Targowiska - Marcin Borowczyk.

Izolator jednak po straconym golu nie oddał pola. Po nieźle rozegranej akcji pomiędzy Łukaszem Wójcikiem i Jackiem Tyburczym Izolator ponownie wyszedł na prowadzenie. Idealnym prostopadłym zagraniem w tempo, w uliczkę pomiędzy obrońcami Jacek Tyburczy zagrał do Michała Beresia. Bero w końcu w swoim stylu skorzystał ze swojej szybkości, minął bramkarza i skierował piłkę do bramki tuż obok ofiarnie interweniującego obrońcy Wisłoka.

Warto wspomnieć, że w defensywie Wisłoka Wiśniowa wystąpił w dniu dzisiejszym znakomity zawodnik, który przez 11 lat reprezentował barwy naszej drużyny - Mirosław Iwanowski.

Pierwsza część spotkania zakończyła się prowadzeniem Izolatora.

Początek drugiej połowy to lekka przewaga Izolatora w posiadaniu piłki. Nasza drużyna zagrała nieco spokojniej od rywala pomimo dokonania trzech zmian. Na drugą osłonę w miejsce Michała Beresia, Jacka Tyburczego i Jaromira Skiby weszli Damian Ćwikła, Mateusz Świder oraz Paweł Rzeźnik.

Im bliżej końca spotkania tym mocniej na bramkę Izolacji nacierali gospodarze dzięki czemu trochę więcej miejsca znalazło się w formacji defensywnej rywala. Wykorzystali do tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego Konrad Cupryś, który oddał soczysty strzał zza pola karnego. Bramkarz Wisłoka odbił piłkę przed siebie ale na posterunku był Paweł Rzeźnik, który co prawda na raty ale ostatecznie ustalił wynik spotkania.

Gra Izolatora co prawda nie porywała ale w końcu w naszej grze, szczególnie na początku drugiej połowy widać było nieco więcej radości z gry w piłkę.

Tym samym Izolator po raz pierwszy od 2007 roku awansował do IV rundy rozgrywek Okręgowego Pucharu Polski.

Wisłok Wiśniowa - Izolator Boguchwała 1:3 (1:2)

Bramki: Borowczyk 40 - Tyburczy 31, Bereś 45, Rzeźnik 90+

Izolator: Pawlus - Dziedzic, Brogowski, Dąbek, Kardyś - Bereś (46. Ćwikła), Skiba (46. Świder), Cupryś, Szymański (55. Pokrywka) - Łukasz Wójcik (55. Sitek), Tyburczy (46. Rzeźnik)