Izolator Boguchwała przegrał z liderującymi Karpatami Krosno w spotkaniu 31. kolejki 0:1. Tym samym powtórzył się wynik z rundy jesiennej.

Przez niemal całe spotkanie widać było o jakie cele walczą obydwie drużny i że są to inne cele.

Jedyną bramkę w meczu rozegranym w Krośnie zdobył Kamil Walaszczyk, który w jesiennym spotkaniu asystował przy zwycięskim trafieniu Karpat na IzoArenie.

Wygrała drużyna lepiej zmotywowana, i która do stracenia miała więcej. A dzięki korzystnym wynikom w meczach bezpośrednich rywali (remis Stali Rzeszów z Orłem Przeworsk i Resovii z Avią) Karpaty ponownie odskoczyły na dwa punkty lekko umacniając swoją pozycję lidera.

Niezła passa Izolatora czterech spotkań bez porażki (w tym trzech zwycięstw) została przerwana, ale przegrana z liderem wstydu nie przynosi.

W najbliższą niedzielę Izolacja podejmie na IzoArenie JKS Jarosław.

Karpaty Krosno - Izolator Boguchwała 1:0 (0:0)

Bramki: Walaszczyk

Karpaty: Żukowski - Kolbusz, Jarząb, Kapuściński, Zych, Walaszczyk, Krzysztoń (85. Chmielowski), Telesz, Popielarz (65. Kasza), Kantor, Fundakowski

Izolator: Pawlus - Kardyś, Brogowski, Adrian Burak, Dziedzic - Sitek (60. Łukasz Wójcik), Skiba, Arkadiusz Burak, Tyburczy (85. Rzeźnik) - Karwat (72. Dąbek), Szymański

Żółte kartki: Chmielowski, Żukowski - Adrian Burak