Statystyki
Poniżej znajdziecie dwa zestawienie statystyk indywidualnych i drużynowych z dzisiejszego spotkania pomiędzy Izolatorem Boguchwała a Karpatami Krosno.
W statystyce indywidualnej porównywaliśmy dziś stoperów Krzysztofa Szponda ('87) z Izolatora oraz Marka Czopko ('90) z Karpat Krosno. Zawodników porównywaliśmy przez pierwsze 45 minut (Krzysztofa Szponda w przerwie zmienił Damian Polak).
Izolator | Karpaty Krosno | |
Bramki | 3 | 1 |
Strzały celne | 8 | 9 |
Strzały niecelne | 14 | 5 |
Rzuty rożne | 9 | 5 |
Faule | 15 | 9 |
Spalone | 3 | 0 |
Żólte kartki | 4 | 1 |
Czerwone kartki | 0 | 1 |
Krzysztof Szpond Izolator Boguchwała środkowy obrońca 25-05-1987 |
Marek Czopko Karpaty Krosno środkowy obrońca 06-02-1990 |
|
Bramki | 0 | 0 |
Strzały celne | 0 | 0 |
Strzały niecelne | 1 | 2 |
Podania celne | 22 | 8 |
Podania niecelne | 4 | 3 |
Odbiory piłki | 9 | 8 |
Faule | 3 | 2 |
Faulowany | 0 | 0 |
Żółte kartki | 1 | 0 |
Czerwone kartki | 0 | 0 |
"Filmowe" gole Karwata i Brockiego.
Na losach meczu zaważyła sytuacja z 11.minuty. Sebastian Brocki wygrał biegowy pojedynek z Pawłem Wityńskim, pomocnik Karpat ratował się faulem, za co ujrzał czerwoną kartkę. Mimo gry w osłabieniu pierwsi z gola cieszyli się goście. Z rzutu rożnego zacentrował Marcin Włodarski – i ku zdumieniu wszystkich a zwłaszcza nieszczęśliwie interweniującego Pawła Pawlusa – futbolówka wylądowała w siatce. – Trudna nawet mówić obłędzie bramkarza, to był „wielbłąd” – komentował trener Izolatora Jakub Słomski. Przyjezdni na prowadzeniu byli tylko przez 180 sekund. Bartosz Karwat przełożył sobie piłkę z prawej nogi na lewą i idealnie przymierzył pod poprzeczkę. Filmowej urody bramkę zdobył też Brocki. W polu karnym zrobił „wiatrak” z krośnieńskich defensorów, po czym strzelił mocno w długi róg i Piotr Hajduk drugi raz musiał sięgnąć za siebie. Po przerwie przyjezdni próbowali odmienić osy spotkania, ale za wielu klarownych sytuacji nie stworzyli. Najaktywniejszy pod bramkę gospodarzy był Bartłomiej Buczek. W 80. min mógł trafić na 2-2, lecz z 12 metrów uderzył za lekko i w ręce Pawlusa. O wiele częściej bito na alarm pod ramką Karpat. Dogodne okazje marnowali m.in. Tomasz Płonka oraz Karwat. W 84. minucie po akcji Płonki bombą zza pola karnego popisał się Michał Bereś; piłka trafiła w poprzeczkę i wyszła w pole. Gdy wydawało się, że wynik nie ulegnie zmianie, kolejną kontrę przeprowadzili gospodarze: Krzysztof Domin wyłożył piłkę Konradowi Cuprysiowi, a ten z bliska dopełnił formalności.
Pomeczowe opinie:
Jakub Słomski, trener Izolatora: Wiadomo, że czerwona kartka ustawiła ten mecz, ale w pierwszej połowie graliśmy nieźle, agresywnie. Gola, którego strzeliliśmy w końcówce, śmiało można było zdobyć wcześniej, bo okazji nie brakowało. Trzeba cieszyć się z punktów, liczę jednak, że w następnych meczach będziemy grać lepiej.
Tomasz Wacek, trener Karpat: Chłopcy pokazali to, co w sporcie najważniejsze: charakter, ambicję, wolę walki. Po stracie zawodnika potrafiliśmy zdobyć bramkę. Dlatego mimo porażki jestem zbudowany postawą drużyny. Oczywiście, popełnialiśmy też błędy, ten gol na 1-1 padł trochę zbyt szybko.
Bartosz Karwat, zawodnik Izolatora: Tydzień temu w Sanoku spisywaliśmy się słabo, chcieliśmy to sobie powetować, zaprezentować się korzystniej i myślę, że się udało. Graliśmy spokojnie czekaliśmy na swoje szanse. Po drugim golu kontrowaliśmy sytuację. W końcówce wyszła nam jeszcze świetna kontra i skończyło się na 3-1.
Zdjęcia z meczu przygotowane przez Nowiny można zobaczyc TUTAJ
Wygrana nie przyszła łatwo.
Izolator Boguchwała pokonał Karpaty Krosno 3:1 (2:1) w spotkaniu 21. kolejki III ligi. Bramki dla Izolatora zdobywali Bartosz Karwat, Sebastian Brocki oraz Konrad Curpyś. Pierwszego gola zdobyły jednak Karpaty, które grały w osłabieniu po czerwonej kartce dla Wityńskiego. Zawodnik Karpat musiał opuścić boisko już w 11. minucie spotkania. Bramkę dla gości zdobył Włodarski.
Nie najlepiej rozpoczęło się to spotkanie dla drużyny z Krosna. Po dziesięciu minutach wzajemnego "badania" w trakcie jednej z kontr Izolatora faulowany był Sebastian Brocki, który miał znakomitą okazję do wyjścia sam na sam z Hajdukiem. Sędzia nie miał innego wyjścia i ukarał zawodnika Karpat czerwoną kartką. Zapewne miała ona duże znaczenie dla dalszych wydarzeń na boisku.
Gra w przewadze jednego zawodnika często osłabia czujność drużyny. Tak było i tym razem.
IzoLivE!!! Wiosna na IzoArenie!!!
{jcomments on}Zapraszamy na SKRÓTOWĄ relację IzoLivE!!!, ze spotkania 21. kolejki III ligi pomiędzy Izolatorem Boguchwała a Karpatami Krosno. Spotkanie zostanie rozegrane na IzoArenie. Skrótowa relacja jest dostępna TUTAJ. Początek spotkania o 11:00 a relacji około 10:45.
21. kolejka | Izolator Boguchwała - Karpaty Krosno
Sobota, 20. kwietnia 2013 Avia Świdnik - Tomasovia Tomaszów Lubelski Podlasie Biała Podlaska - Stal Sanok Czarni 1910 Jasło - Lublinianka Wieniawa Lublin Orzeł Przeworsk - Orlęta Łuków Stal Mielec - Stal Kraśnik Unia Nowa Sarzyna - Chełmianka Chełm |
1:0 1:2 1:1 0:0 3:0 0:3 wo |
Niedziela, 21. kwietnia 2013 Izolator Boguchwała - Karpaty Krosno Orlęta Radzyń Podlaski - Polonia Przemyśl |
3:1 1:3 |
Karpaty na IzoArenie! Emocje gwarantowane!
Po niezbyt udanym starcie rundy wiosennej przez Izolator w meczu wyjazdowym ze Stalą Sanok pora na rehabilitacje przed własną publicznością w spotkaniu z Karpatami Krosno w najbliższą niedzielę.
Karpaty Krosno pierwszą rundę obecnego sezonu zakończyły na ósmym miejscu z dorobkiem 23. punktów na które złożyło się 5 zwycięstw, 8 remisów i 2 porażki. Najlepszymi strzelcami w rozgrywkach ligowych z czterema trafieniami w drużynie naszego najbliższego rywala są Paweł Fydrych, Marek Czopko i Marcin Włodarski. Karpaty to jedyna drużyna ligi, która jak dotąd pokonała obecnego lidera rozgrywek Tomasovię Tomaszów Lubelski . Sytuacja ta miała miejsce meczu dwunastej kolejki gdzie na stadionie przy ul. Legionów w Krośnie gospodarze po bramkach Zajdla i Fydrycha z rzutu karnego pokonali tomaszowian 2-1.
I tak są BIAŁO-ZIELONI!!!
Po przewie zimowej powróciły już rozgrywki na wszystkich szczeblach w których występują byli piłkarze i trenerzy Izolatora Boguchwała.
Ekstraklasowa Korona Kielce z Grzegorzem Opalińskim w sztabie szkoleniowym w trakcie przygotowań do rundy wiosennej odbyła dwa obozy przygotowawcze. Pierwszy obóz miał miejsce w Kleszczowie zaś drugi na Cyprze w miejscowości Ayia Napa. Przed rozpoczęciem meczów rewanżowych Złocisto-krwistych opuścili Michał Zieliński, Janos Szekely oraz Marcin Żewłakow, który tymczasowo zawiesił swoją karierę. Natomiast drużynę wzmocnili Kamil Adamek z Podbeskidzia, Ivan i Vanja Markovic z Partizana Belgrad, Paweł Zawistowski z Zawiszy Bydgoszcz a także Mateusz Stąporski wychowanek Siarki Tarnobrzeg ostatnio reprezentant ŁKSu Łódź. Gdy większość niższych lig dopiero zaczyna rozgrywać swoje mecze T-Mobile Ekstraklasa ma za sobą już siedem spotkań o punkty dotychczas Korona rywalizowała z Legią Warszawa, Śląskiem Wrocław, Lechią Gdańsk, Ruchem Chorzów, Podbeskidziem Bielsko-Biała, GKSem Bełchatów i Zagłębiem Lubin. W tych spotkaniach Kielczanie odnieśli 3 zwycięstwa, 2 remisy i 2 porażki. Zdobywając 11 bramek i tracąc 10. Najlepszym strzelcem Korony jest Maciej Korzym, który ma na swoim koncie osiem trafień.
Szczęście Stali Sanok. Klątwa niewykorzystanych sytuacji.
Izolator Boguchwała nie ma w tym sezonie szczęścia do spotkań ze Stalą Sanok. W pierwszym meczu na Izo Arenie przegraliśmy 2:1 tracąc bramki w ostatnich minutach spotkania. W Sanoku również przegraliśmy 2:1 (1:0) pomimo tego, że zagraliśmy naprawdę dobrze. Ciężko mieć do któregokolwiek zawodnika naszej drużyny pretensje. Wszyscy zagrali z dużym zaangażowaniem i dużą wolą walki. Zabrakło tego, czego w ostatnim spotkaniu sparingowym - skuteczności. Skuteczność nie była także mocną stroną Stali. Ale sanoczanie mieli w dzisiejszym spotkaniu naprawdę sporo szczęścia.
Nadchodzi długo wyczekiwana wiosna! Jaka będzie?
Po 160-ciu dniach przerwy wracają rozgrywki a wraz z nimi emocje związane z III ligą lubelsko-podkarpacką. W ramach dwudziestej kolejki i zarazem pierwszej wiosennej kolejki Izolator Boguchwała uda do Sanoka by na „Wierchach” zmierzyć się z miejscową Stalą.
W pierwszej rundzie obecnego sezonu nasz przeciwnik zgromadził na swoim koncie 29 punktów, czyli tyle samo co Izolator, jednak dzięki lepszemu bilansowi bramek (26 strzelonych, 15 straconych) oraz wygranej w bezpośrednim meczu na IzoArenie podopieczni trenera Federkiewicza zimę spędzili na najniższym stopniu podium. Izolacja zaś musiała zadowolić się czwartą lokatą.