Po raz pierwszy w rundzie wiosennej Wisła Puławy straciła 3 oczka. Dzięki jednoczesnym trzem punktom, jakie Izolator otrzymał walkowerem za spotkanie z Olenderem Sól różnica między naszą ekipą a liderem zmniejszyła się do jednego oczka i poniekąd sezon zaczyna się od nowa. Niemniej jednak do końca rundy i sezonu jeszcze daleko a na tym etapie "jedno" oczko nadal daje pozycję lidera Wiśle. Cieszmy się więc z wygranej Karpat ale skupmy się na najbliższym spotkaniu Izolatora.

Przed Izolacją jeszcze 5 spotkań w lidze z czego 3 na własnym obiekcie i dwa wyjazdowe. Rywal w walce o awans rozegra już tylko 4 spotkania. Czekają nas trudne mecze i na nich musimy się skupić. Wszystko, co nie jest związane z najbliższymi spotkaniami Biało-zielonych jest mniej istotne. Do mniej istotnych kwestii zaliczają się swobodne wypowiedzi kibiców niektórych klubów piłkarskich. Mamy wolność słowa i każdy może swoje zdanie wypowiedzieć.

Możemy i my "jużniesympatyczni krezusi" z Boguchwały, którzy co kolejkę otrzymują rzut karny. My w przeciwieństwie do innych klubów z czołówki nie zbudowaliśmy niczego fajnego... w Izolatorze po boisku biegają przecież banknociki, a piłkarze mają w oczach okrągłe srebrno-złote pięciozłotówki.

O słodka naiwności i nieświadomości... Jakże łatwo pomylić świetną organizację z grubym portfelem...

Kibiców Izolatora zachęcam do zmierzenia się ze swoimi słabościami i spróbowania ignorowania zaczepek przy jednoczesnym wparciu dobrym słowem naszych zawodników. To tylko i aż jeden punkt. Nasi chłopcy naprawdę potrzebują wiedzieć, że jesteśmy z nimi, śledzimy wyniki i trzymamy za nich kciuki!!!

A inni... niech się obrażają na Izolator. To i tak nic nie zmieni. My się w zasadzie na nikogo nie obrażamy ;)

WALCZYĆ IZOL WALCZYĆ!!! ZWYCIĘSTWO JEST W NAS... NA ZAWSZE!!!