Kolejny weekend, kolejne mecze, kolejne emocje związane z III ligą lubelsko-podkarpacka. 12. maja o godzinie 17:00 w ramach XXV kolejki Izolacja uda się na wyjazd do podkrośnieńskich Targowisk, gdzie zmierzy się z ekipą Partyzanta - klubem założonym w 1954 r. Do sezonu 2007/08 nasz najbliższy rywal występował w A klasie i od tamtego czasu z sezonu na sezon systematycznie awansował wyżej aż do 3 ligi w której występuje już drugi sezon. Boguchwalan czeka trudne zadanie, ponieważ Partyzant prowadzony przez trenera Piotra Kota (który zastąpił na stanowisku trenera Kalitę tuż przed meczem na IzoArenie) wymieniany był jako główny kandydat do awansu przed startem ligi jak i na jej półmetku. Jednak początkowe, wiosenne mecze pokrzyżowały plany i marzenia o II lidze a także spowodowały spadek Partyzanta w tabeli z wysokiego trzeciego miejsca na piąte.

Po 24 kolejkach Partyzant i Izolacja mają po 37 pkt. Jednak spotkanie z rundy jesiennej przegrane przez Izolator na IzoArenie spowodowało, że Partyzant zajmuje piąte miejsce a Izolacja szóste. W ostatniej kolejce obie drużyny zanotowały remis. Partyzant podzielił się punktami z Siarką w Tarnobrzegu (2-2) a Izolator w Boguchwale ze Stalą Sanok (1-1) przy czym, w odróżnieniu od Izolatora, ekipa z Targowisk remis może uważać za szczęśliwy. Bramkę na wagę jednego punktu piłkarze z Targowisk zdobyli już w doliczonym czasie drugiej połowy a strzelcem złotej bramki był były bombardier Izolatora - Tomasz Walat. Wcześniej w pierwszej połowie rzutu karnego nie wykorzystał Kamil Walaszczyk. Pomimo to, dzięki wyszarpanemu Siarce punktowi dalej są w grze o awans.
Obronę drużyny prowadzonej przez trenera Szydełkę czeka ciężki egzamin, ponieważ w formacji ofensywnej Partyzanta prym wiedzie Ireneusz Zarzyka wraz z Karolem Wójcikiem oraz Tomkiem Walatem. Groźna bronią są także pomocnicy Łanucha, Borowczyk oraz sprowadzony ze Stali Stalowa Wola Walaszczyk. Trzeba także wspomnieć o Krzysiu Sierżędze, który przez pięć sezonów reprezentował barwy klubu z Boguchwały a w sobotę będzie starał się utrudniać nam grę.
Sporą część bramek Partyzant zdobywa ze stałych fragmentów gry, na które Szuwar powinien uczulić szczególnie obronę. Słabszym punktem gospodarzy może się okazać się ich formacja obronna, która w całym sezonie straciła aż 31 bramek (16 na wiosnę), co na pewno chwały nie przynosi. Obrona Izolatora radzi sobie o niebo lepiej. 20 bramek straconych w całym sezonie i 5 w rundzie wiosennej to wynik nieco lepszy. Ekipa z Targowisk w rundzie wiosennej w dziewięciu meczach zdobyła 11 punktów (3 wygrane-2remisy-4 porażki). Warto zauważyć, że to zespół własnego podwórka. Izolator zaś w rundzie rewanżowej odrabia straty i po dziewięciu kolejkach ma na swoim koncie 21 punktów i od dziesięciu spotkań jest niepokonany.

Sobotnie starcie zapowiada się zatem bardzo interesująco chociażby z powodu pojedynków napastników Zarzyka-Rusin (po 10 trafień w lidze). Mecz należeć będzie do gatunku tych o 6 pkt. Drużyna, która wygra zbliży się do czołówki a ta, która przegra może zapomnieć już o walce o II ligę.
Czy Izolator weźmie rewanż na Partyzancie? Czy zgarniemy w końcu komplet punktów z tym zespołem? Czy Rusin i spółka wykażą się ogromną ambicją i walecznością? Liczymy, że tak będzie. Pierwszy gwizdek arbitra zabrzmi o 17:00 a ostateczny wynik będzie znany tuż przed godziną 19:00.