Piłkarze Stali Mielec zdecydowanie są najgłodniejsi piłki. Już po raz drugi rozpoczną w piątek kolejne starcie w III lidze lubelsko-podkarpackiej. Mielczanie podejmą Siarkę Tarnobrzeg. Sentymentów chyba nie będzie. Zdarta płyta. Siarka znowu musi. Stal Kraśnik w sobotę z Podlasiem. Ciekawe czy bialczanie nadal walczą o awans? Dowiemy się po tym spotkaniu. Derby w Przemyślu. Polonia z Karpatami. Przynam szczerze, że ciężko mi wskazać faworyta. Avia - Strumyk. Malawianie niestety nie dają swoim kibicom i ostronnym obserwatorom w siebie wierzyć. Tak jak można liczyć na zaskakujący wynik w meczu Polonii tak niespecjalnie można wierzyć w zaskakujące rozwiązanie w meczu Strumyka. Chciałbym jednak zostać zaskoczony przez ekipę spod rzeszowskiej miejscowości w meczu z liderem. Zaczernie... i tu też można, ba nawet należy liczyć na niespodziankę. Zaczernianom ostatnio "idzie". Czemu by miało nie "pójść" w meczu z Orleami? Ciekawe starcie zapewne zobaczą kibice zgromadzeni w Targowiskach, gdzie Partyzant podejmie Stal Sanok. Sanoczanie nadal walczą o utrzymanie. Partyzant już chyba musi się pogodzić z tym, że przygotowania do II ligi musi przełożyć na kolejny sezon. W niedzielę zakończenie kolejki w Tomaszowie Lubelskim. Unici znajdują się niebezpiecznie blisko strefy spadkowej. Zdobywcy okręgowego PP będą chcieli podgryźć Tomasovię, która nie zwykła u siebie przegrywać.

A w sobotę w Chełmie zagra Izolator. Wszyscy chyba oczekują, że po pechowej porażce z Zaczerniem należy się odkuć, gryźć murawę, dać z siebie 120 %. Innej opcji jak zwycięstwo nie akceptujemy!!!