Pierwsze przepisowe klubowe boisko Izolatora oddano do użytku latem 1949 roku.

Example of Section Blog layout (FAQ section)

Prasówka | Polonie Przemyśl zremisowała z Izolatorem. Najsłabszy na boisku był sędzia

nowinyW meczu Polonia Przemyśl - Izolator Boguchwała bramek nie zobaczyliśmy. Bardzo słabe noty zebrał sędzia. W pojedynku Polonii z Izolatorem nie brakowało sytuacji. Gorzej z ich wykończeniem.

Poza kilkoma dyskusyjnymi werdyktami, najbardziej kontrowersyjną decyzję arbiter wydał w 32. minucie. Ghańczyk Lee Quaye przelobował na polu karnym wybiegającego Pawła Pawlusa i po zderzeniu się z nim upadł na murawę. Sędzia zatrzymał grę i wydawało się, że podyktuje rzut karny dla miejscowych, ale skończyło się na żółtej kartce dla... polonisty za symulację faulu, z czym trudno się pogodzić.
– To był faul! Bramkarz mnie uderzył nogą w klatkę piersiową, po czym upadłem. Sędzia się pomylił, powinien być karny – mówił „Oli”.

Zmarnowane „setki" Ghańczyka

Do tego momentu popularny "Oli" zmarnował dwie „setki", po idealnym wyłożeniu piłki przez Mateusza Wanata. Przyjezdni najlepszą sytuację mieli w 17. min.

W biegu z „szesnastki" ostro uderzył Konrad Cupryś, lecz młody Artur Kuźma zdołał dotknąć futbolówkę i skierować ją na słupek. W 35. min na listę strzelców mógł się wpisać Łukasz Tyrawski, który strzelił z ok. 18 metrów w światło bramki, ale Pawlus i tym razem był na posterunku.

Tuż przed przerwą goście przez chwilę cieszyli się zdobytym golem przez Macieja Rusina, nie zauważywszy, że sędzia liniowy sygnalizował jego spaloną pozycję.
reklama

Końcówka dla gości

Druga połowa była mniej ciekawa. Godne odnotowania były: rzut wolny Pawła Załogi z ok. 30 metrów, „główka" Rusina i uderzenie Arkadiusza Gosy z 25 m.

Kiedy Quaye złapał drugie „żółtko" i musiał opuścić boisko, Polonia bardziej zaczęła myśleć o obronie wyniku, niż o jego zmianie na swoją korzyść.

W ostatnim kwadransie więcej atakowała "Izolacja", ale miejscowi byli czujni w defensywie. W 83. min bohaterem meczu mógł zostać Gosa, jednak uderzył za lekko i Pawlus znów był górą.

POLONIA-EREM MRÓWKA PRZEMYŚL – IZOLATOR BOGUCHWAŁA 0-0

POLONIA: Kuźma – Harłacz, Załoga, W. Jaroch, Gwóźdź – Gawłowski, K. Kazek, Gosa, Tyrawski (64. Kot) – Wanat, Quaye.

IZOLATOR: Pawlus – Krzak, Czopko, Woźniak, Szpond – Karwat, Iwanowski (66. Skiba), Cupryś (78. Sierżęga), Domin – Rusin, Porada (58. Płonka).

SĘDZIOWAŁ Piotr Kasperski (Zamość). ŻÓŁTE KARTKI: Gwóźdź, Gawłowski, Quaye – Krzak; CZERWONA: Quaye (63, druga żółta). WIDZÓW 300.


Wacław Burzmiński

Żródło: GC Nowiny, 25-10-2010

Sponsorzy

Ostatnie spotkanie

22. KOLEJKA IV LIGA PODKARPACKA
SOBOTA 06.04.2024, 11:00
IZO_ARENA (Boguchwała)

 

2:1

IZOLATOR BOGUCHWAŁA
(1:1)
Głogovia Głogów Małopolski

Następne spotkanie

23. KOLEJKA IV LIGA PODKARPACKA
SOBOTA 13.04.2024, 16:00
ŁAŃCUT

 

-:-

STAL ŁAŃCUT
(-:-)
IZOLATOR BOGUCHWAŁA

Gramy

IZO-ARENA

Przerwa zimowa (2)

przerwazimowa

SocialMedia

socialmedia 01.2020

IzOnline

Odwiedza nas 1861 gości oraz 0 użytkowników.

PRAWA AUTORSKIE 2005-2015
ZAKŁADOWY KLUB SPORTOWY
IZOLATOR BOGUCHWAŁA