Izolator Boguchwala przegrał w sparringowym spotkaniu z Resovią Rzeszów 3:2 (1:0). Spotkanie nie było porywającym widowiskiem na poziomie ligowym z powodu ciężkiego stanu murawy, na którym przyszło grać obydwu ekipom. Obydwie ekipy nie wystąpiły też w najmocniejszych składach testując zawodników przed rewanżową rundą wiosenną. Izolator schodził na przerwę przegrywając 0:1 po składnej akcji gospodarzy. Resovia stworzyła także więcej sytuacji chociaż ich nie potrafiła wykorzystać. Pomimo to mecz był wyrównany. Nieco lepiej zagraliśmy w drugiej części spotkania pomimo tego, że straciliśmy bramkę w nieco kuriozalnych okolicznościach. Bramkę kontaktową zdobyliśmy po wrzutce najlepszego asystenta w barwach Izolacji - Bartka Karwata, którego mocna bitą piłkę skierował do własnej bramki Kozubek. Chwilę później wyrównał Tomek Płonka po rzucie rożnym doskakując do piłki w polu karnym. Końcówka meczu zdecydowanie należała do Izolatora. Gdy wydawało się, że spotkanie zakończy się remisem gospodarze w końcu wydostali się spod naporu Izolatora i po dwóch stałych fragmentach, rzucie wolnym i rożnym zdobyli bramkę, po której sędzia zakończył spotkanie. 

W barwach Izolatora wystąpili: Kwaśny, Kwasek, Iwanowski, Woźniak, Wiącek, Prędki, Kopiec, Powierża, Sierżęga, Cupryś, Bereś, Rusin, Płonka, Wrona, Karwat, Porada, Michał Worosz oraz 4 testowanych zawodników.