Po zaledwie przyzwoitej, dającej nadzieję na w miarę korzystny rezultat pierwszej części spotkania w drugiej kibice Izolatora Boguchwała najedli się sporo wstydu. Izolator ZASŁUŻENIE został pokonany 1:3 (1:1) w Kraśniku przez Stal, która może piłkarsko nie wzniosła się na swoje szczyty. Zagrała po prostu najlepiej jak potrafiła w dniu dzisiejszym. Na pewno jednak zagrała z dużo większą ambicją i wolą walki niż nasi piłkarze, którzy ponownie przez sporą część spotkania nie tworzyli DRUŻYNY.

Boli? Pewnie tak. Ale tak samo boli kibiców. Ci na pewno potrafią docenić osiągnięcia ekipy, która może pochwalić się piękną serią ośmiu wygranych spotkań z rzędu czy fakt, że Izolator ma najwięcej strzelonych bramek. Wszystko to jednak blednie i traci na wartości, gdy patrzy się na biegajacych po boisku jedenastu czy przez część spotkania dziesięciu zawodników zamiast oglądać kolektyw. Czym bowiem różni sie 8 zwycięstw odniesionych w rundzie jesiennej od ośmiu odniesionych z rzędu w rundzie wiosennej?

Izolator Boguchwała potrzebuje wstrząsu. TAK. O AWANSIE MOŻEMY JUŻ ZAPOMNIEĆ. Ale dopiero teraz. Nie stało się to po meczu z TOMASOVIĄ tylko po blamażu w Kraśniku.

Plamę z tego spotkania zmyć może tylko ambitna postawa DRUŻYNY do końca sezonu. Niektórzy piłkarze jednak powinni chyba odpocząć w najbliższym spotkaniu a szansę powinni dostać inni...

Może Izolator sporymi fragmentami prezentował się piłkarsko lepiej od Stali Kraśnik. Nie oznacza to, że zagraliśmy dobrze. Zagraliśmy SŁABO bo dobrze wiemy, że gdy tworzymy DRUŻYNĘ wtedy wznosimy się na inny poziom.

W środę spotkanie z kolejną ekipa walczącą o utrzymanie... Chełmianka Chełm zawita na IzoArenę. Inny rezultat jak zwycięstwo Izolacji w tym spotkaniu jest nie do zaakceptowania...

PANOWIE!!! CHCEMY OGLĄDAĆ AMBITNĄ DRUŻYNĘ A NIE ZREZYGNOWANYCH LUB BEDĄCYCH MYŚLAMI GDZIE INDZIEJ PIŁKARZY!!!

Stal Kraśnik – Izolator Boguchwała 3:1 (1:1)

Bramki: Drozd (13, 84), Ryczek (90-karny) – Płonka (40).

Stal: Mazur – Leziak, Pietroń, Matysiak, Stadnicki, Pacek, Wojtaszek, Mielniczuk, Szpikula, Drozd (86 Rajca), Ryczek.
Izolator: Guzior – Róg (86 Cupryś), Polak, Brogowski, Szpond, Bereś (69 Domin), Burak, Skiba, Karwat (75 Tyburczy), Brocki, Płonka.

Żółte kartki: Mielniczuk, Ryczek – Szpond.
Czerwona kartka: Szpond (69 min, Izolator, za drugą żółtą).

Sędziował: Piotr Burak (Zamość). Widzów: 450.