Izolator Boguchwała uległ Stali Rzeszów 2:0 w pierwszym wiosennym sparingu, który został rozegrany na sztucznej murawie Stadionu Miejskiego w Rzeszowie.

Izolator, jak na obecny etap przygotowań i pierwszy rozegrany test mecz zaprezentował się całkiem przyzwoicie. Aczkolwiek w naszej grze było widać nieco mankamentów, akcje nie do końca zazębiały się tak, jak chcieli by tego zawodnicy a bramki straciliśmy w iście "frajerski" sposób.

Można mieć tu pretensje do arbitra, który nie zagwizdał rzutu karnego dla Izolatora bo zagraniu ręką w polu karnym obrońcy Stali czy o to, że uznał drugiego gola zdobytego przez Stal po przyjęciu piłki ręką. Niemniej jednak to Izolator swoich znakomitych okazji nie wykorzystywał, a w jednym przypadku dosłownie sprezentowaliśmy gola rywalowi po ogromnym błędzie obrońcy przy wyprowadzaniu piłki z własnej połowy.

Pierwsza część spotkania była dosyć oryginalna. Izolator skupił się na defensywie szans upatrując w kontrach. Udało się wyprowadzić dwie, które zostały przerwane po niedokładnych podaniach tuż przed polem karnym Stali. Izolator w tej części meczy dłużej przebywał przy piłce ale działo się to na naszej połowie ewentualnie w środku boiska. Sporadycznie gościliśmy pod polem karnym rywala. Dość powiedzieć, że w pierwszej części oddaliśmy dwa strzały na bramkę Stali (w tym jeden w poprzeczkę), raz nasz zawodnik był na spalonym i mieliśmy jeden rzut rożny. Tymczasem Stal, która przy piłce przebywała mniej więcej razy zagroziła bramce Izolatora. Dwa groźne strzały, kilka dośrodkowań, 4 rzuty rożne i 2 spalone to bilans drużyny z Hetmańskiej.

Na drugą połowę wyszła inna "11", w której znalazło się więcej podstawowych w rundzie jesiennej zawodników. Siła ofensywna Izolacji nieco się poprawiła. Biało-zieloni lepiej rozpoczęli drugą odsłonę spychając na około 15 minut rywala do obrony. Jednak nie potrafiliśmy zakończyć z powodzeniem kilku naprawdę dobrze rozegranych akcji. Stal tymczasem kilka razy w trakcie przewagi Izolatora przeprowadziła kontry a następnie zmusiła Izolację do cofnięcia się i widowisko się wyrównało. Stal drugiego gola zdobyła po rzucie rożnym i zamieszaniu w polu karnym. Po golu nasi zawodnicy mieli sporo pretensji do arbitra spotkania o to, że gol został zdobyty nieprawidłowo.

Wynik nie uległ już zmianie i Izolator musiał się pogodzić z porażką w pierwszym wiosennym meczu sparingowym.

Za tydzień kolejna gra kontrolna. Rywalem Izolatora będzie aktualny lider III ligi lubelsko-podkarpackiej - JKS Jarosław.

Stal Rzeszów - Izolator Boguchwała 2:0 (1:0)

Izolator I połowa: Pawlus - Kozak, Brogowski, Burak, Dziedzic - Bukała, Skała, Skiba, Karwat - Brzostowski, Testowany zawodnik 1
Izolator II połowa: Karnas - Kwaśniczko, Szpond, Burak (Świder), Róg - Testowany Zawodnik 2, Skiba (Wójcik), Szyszka, Bereś - Tyburczy, Wanat