Example of Section Blog layout (FAQ section)
Prasówka | Michał Bereś show
Izolator w najlepszy możliwy sposób zrewanżował się gospodarzom za porażkę z rundy jesiennej. Sam mecz ledwo się rozpoczął a już można było uznać go za rozstrzygnięty. Wszystko to za sprawą Michała Beresia, który popisał się nie lada wyczynem. Zawodnik gości w pięć minut strzelił trzy bramki. Michał Bereś wszystkie gole zdobył w identyczny sposób, w sytuacji sam na sam nie dał szans na skuteczną interwencję Piotrowi Ciskowi. Świetnymi podaniami przy golach popisali się Krzysztof Szymański i Bartosz Karwat. Gospodarze kilka sekund po stracie trzeciego gola omal nie zdobyli bramki. Z pola karnego główkował Maciej Saramak i trafił w poprzeczkę. W odpowiedzi kolejna kontra i sam na sam z bramkarzem gospodarzy znalazł się Jaromir Skiba. Strzał pomocnika Izolatora na róg wybił Piotr Cisek. Po następnych kilku minutach Izolator zadał kolejny cios. W polu karnym wychodzącego na czystą pozycję Mateusza Wanata sfaulował Maciej Saramak, za co otrzymał czerwoną kartkę. Rzut karny na gola zamienił Bartosz Karwat.
JKS, mimo że wysoko przegrywał, po przerwie ostro ruszył do ataku. Dwukrotnie na bramkę Pawła Pawlusa strzelał Tomasz Wolan, jednak bez powodzenia. Honorowe, jak się później okazało, trafienie dla miejscowych padło w 52. minucie z rzutu karnego. Po tym golu gospodarze niby przeważali, lecz nie potrafili stworzyć sobie klarownej sytuacji do zdobycia gola. Izolator za to, schowany na własnej połowie, raz za razem wyprowadzał groźne kontry. Po takich to akcjach dwukrotnie strzelał Michał Bereś, jednak tym razem skutecznie interweniował bramkarz gospodarzy, który również dwukrotnie wygrał pojedynek oko w oko z Jaromirem Skibą. Miejscowi mecz kończyli w dziewiątkę, po czerwonej kartce dla Damiana Barszczaka. Oddzielne zdanie należy się sędziemu głównemu spotkania, który kilkoma swoimi decyzjami wprowadził niepotrzebną nerwowość na boisku i trybunach.
Grzegorz Kostka
Źródło: GC Nowiny, 2014-05-19