Izolator Boguchwała po raz drugi w bieżącym sezonie zremisował z Sokołem Sieniawa i po raz drugi w tym sezonie w stosunku 1:1.

Tym razem jednak pierwszy na prowadzenie wyszedł Izolator po cudownej akcji zainicjowanej przez Krzysztofa Szymańskiego, który "przeczytał" zamiary obrońcy Sokoła i przeciął jego podanie do pomocnika. Następnie przekazał futbolówkę Mateuszowi Wanatowi a ten wypuścił w bój Jaromira Skibę. Skibci nie pozostało nic innego jak skierować piłkę do siatki obok interweniujacego bramkarza sieniawskiej ekipy.

Do momentu zdobycia gola czyli do 20. minuty grę prowadził Izolator. Po zdobyciu bramki przez naszą drużynę gra zwyczajnie siadła. Z boiska wiało nudą. Nie powinno to jednak dziwić, ponieważ lejący się z nieba żar nie zachęcał zawodników obydwu drużyn do superaktywnej gry. Wręcz przeciwnie. Obydwie drużyny szanowały siły. Nie pomogły także przerwy, które na uzupełnienie płynów zarządził arbiter.

Gdy kibice już niemal zaczęli przysypiać Sokół szarpnął. Brak zdecydowania i błędy w obronie, osamotniony Kamil Kozak przeciwko dwójce rywali, trochę kiksów w polu karnym i... Paweł Adamczyk skierował "piętką" piłkę do siatki. Bramka nieco przypadkowa ale jednak padła. Spotkanie się wyrównało co nie oznacza, że było bardziej ciekawe. Oprócz sytuacji, po który padły gole na odnotowanie zasługują dwie znakomite obrony Pawła Pawlusa po niezłych akcjach gości i atomowy strzał Michała Beresia, który trafił w słupek.

Z przebiegu całego spotkania należy jednak uznać, że wynik jest sprawiedliwy. Na pewno bardziej zadowoleni z niego są goście a mniej gospodarze. Nikt nie przegrał a obydwie ekipy dopisały do swojego konta po punkcie.

Do końca sezonu pozostało 3 spotkania. Tylko jedno z nich Izolator zagra u siebie. Za tydzień Biało-zieloni zagrają z Omegą Stary Zamość, która już przez kilka ekip została zleckceważona za co ukarała je utratą punktów.

Izolator Boguchwała - Sokół Sieniawa 1:1 (1:1)

Bramki: Jaromir Skiba 20 - Paweł Adamczyk 35

Izolator: Pawlus - Kozak, Adrian Burak, Szpond, Róg (61. Brogowski) - Bereś, Skiba, Arkadiusz Burak, Karwat - Szymański, Wanat (61. Domin)

Sokół: Kukulski - Syvyi, Wrona, Skała, Padiasek, Bursztyka (78. Halejcio), Wilusz, Kołodziej (75. Marzczenia), Wróbel (69. Pigan), Malyk, Adamczyk (68. Hass)

Żółte kartki: Adamczyk, Kołodziej, Wróbel, Malyk, Padiasek 2

Czerwona kartka: Mateusz Padiasek (za dwie żółte)

Sędziował: Paweł Kantor (Dębica)

Widzów: 250