W niedzielę na IzoArenie podopieczni Tomasza Głąba po nieudanym meczu w Brzyskiej Woli podejmowali Lechię Sędziszów Małopolski. Mecz mógł się podobać, mimo ciężkich warunków panujących na boisku . 

Mecz rozpoczął się bardzo dobrze dla naszych juniorów. Już w 1 minucie Krystian Wilk zagrał piłkę do wybiegającego Kamila Żuczka, który pewnym strzałem na długi róg dał prowadzenie Izolacji. Na kolejną bramkę nie musieliśmy długo czekać. W 8. minucie Marcin Dobrzański zagrywa za plecy obrońców wspaniała piłkę do Kamila Żuczka. Żuku oddaje pewny strzał z pierwszej piłki i daje dwubramkowe prowadzenie Biało-zielonym. Po tej bramce zaczęły się proste błędy naszej drużyny, z których korzystali goście. Izolator próbował szukać swoich szans w kontrach. Najlepszą okazję na zdobycie gola miał Bartosz Szela, jego strzał był minimalnie niecelny. Lechia natomiast próbowała swoich akcji po zagranicach z bocznej części boiska lub stałych fragmentów. Większość dośrodkowań Lechii  padała łupem naszego bramkarza - Damiana Ludery. Kilkakrotnie Damianowi z pomocą przychodziła poprzeczka. Przed przerwą doskonała akcje na podwyższenie prowadzenia miał Kamil Żuczek jednak tym razem pojedynek sam na sam wygrał bramkarz z Sędziszowa. Na przerwę Izolacja schodziła z dwubramkowym prowadzeniem.

W drugiej połowie Izolacja grała to co najbardziej lubi, czyli szanowała piłkę i tworzyła dogodne sytuacje. Jednak to Lechia Sędziszów  jako pierwsza miała okazję na zdobycie bramki kontaktowej. Niestety dla gości drugą żółtą kartkę (obie za próbę wymuszenia rzutu karnego) otrzymał napastnik gości i przyjezdni musieli kończyć mecz w dziesiątkę. W  55. minucie Bartosz Szela odebrał piłkę w środku pola i mijając cała defensywę gości przerzucił piłkę nad rzucającym się bramkarzem. Po tej bramce Izolacja miała jeszcze kilka dogodnych sytuacji. Najlepsza miał Michał Bigus jednak jego strzał wybronił bramkarz Lechii. W 65 minucie Kamil Żuczek zagrywa do niepilnowanego Michała Bacia . Baciu odegrał piłkę Bartkowi Szeli, który po raz kolejny ośmieszył cała defensywę rywali, mijając wszystkich i pakując piłkę do pustej bramki. Kolejne akcje naszej drużyny powinny przynieść kolejne gole. Niestety srzały Michała Bacia , Krystiana Wilka czy też Aleksandra Gajdka nie znalazły drogi do bramki. W 79 minucie Biało -zieloni rozklepali na lewej stronie obronę Lechii. Krystian Wilk wbiegł w pole karne odgrywając futbolówkę do niepilnowanego Michała Bigus , który pewnym, mocnym strzałem postawił kropkę nad 'i'. Po tej bramce naszej drużynie nieudało się  już podwyższyć prowadzenia. Ostatnie pięć minut Izolacja musiała grać w  dziesięciu z powodu kontuzji Kamila Żuczka.

Wszystkim zawodnikom dziękujemy za ogromną walkę i zaangażowanie, mimo ciężkich warunków jakie panowały podczas meczu na murawie .

Ostatnie spotkanie ligowe Biało-zieloni zagrają z Resovią Rzeszów na wyjeździe. Wszystkich serdecznie zapraszamy na ten mecz do wsparcia młodych zawodników reprezentujących Izolacje.

Izolator Boguchwała JS  - Lechia Sędziszów Małopolski JS 5:0 (2:0)
Bramki: Żuczek (1’, 8’), Szela, (55’, 65’), Bigus (79’)

Izolator: Ludera - Wilk, Guzy, Sieńko (Kpt), Krok (61' Bubicz), Bigus, Dobrzański (57'Bać), Łysiak (67'Gajdek), Matuła, Szela (78' Wojkowski), Żuczek