Zapowiedź | Polonia Przemyśl - Izolator Boguchwała
W sobotę tj. 23. października w Przemyślu przy ulicy Sanockiej 18 rozegrane zostanie spotkanie III ligi lubelsko-podkarpackiej pomiędzy Polonią Przemyśl a Izolatorem Boguchwała.
Polonia podobnie jak Partyzant jest beniaminkiem III ligi lubelsko-podkarpackiej. Drużyna z Przemyśla awansowała z drugiego miejsca gromadząc na swoim koncie 62 punkty w 30 meczach. Bilans 20 zwycięstw, 2 remisów i 8 porażek wygląda naprawdę imponująco. Dzięki takiemu bilansowi Polonia osiągneła upragniony awans i mogła z podniesionym czołem wkroczyć na III ligowe boiska.
Rzeczywistość jednak okazała się nieco inna niż w IV lidze podkarpackiej. Zwycięstwa nie przychodzą już tak łatwo. I tak po 12 spotkaniach Przemyślanie zajmują 12 pozycję i mają na swoim koncie 15 punktów. Bilans drużyny to 4 zwycięstwa, 3 remisy i 5 porażek. Polonia strzeliła 16 bramek a straciła 21. Należy podkreślic że gracze z Przemyśla zdecydowanie lepiej czują się na własnym terenie. Przy Sanockiej 18 piłkarze Poloni wygrali 3 razy, zremisowali raz i przegrali także raz. Strzelili 8 bramek a stracili 6. Bilans spotkań u siebie wygląda zatem dużo lepiej.
Piłkarze z Boguchwały natomiast są stawiani w roli jednego z pretendentów do awansu i po 11 spotkaniach (mając na koncie jeden zaległy mecz) zajmują 5 miejsce z dorobkiem 22 punktów. 7 zwycięstw, 1 remis i 3 porażki oraz 26 bramek strzelonych i 8 straconych to bilans Izolacji. Wygląda on bardzo dobrze, jednak jak to się mawia: "nie ma róży bez kolców". Za świetną grą na własnym boisku kryje się jak narazie przeciętność na wyjazdach. 1 zwycięstwo i 2 porażki to wynik zawodników Izolatora osiągniety poza IzoAreną.
Mecz ten jest ważny dla obydwu ekip. Liga w tym sezonia jest bardzo wyrównana i w ostatecznym rozrachunku może liczyć się każdy punkt. Izolator, jeśli myśli o awansie to musi wygrywać jak najwięcej i to nie tylko na swoim terenie ale także u przeciwników. Polonia natomiast jak narazie nie błyszczy i żeby być spokojnym i wdrapać się na środek tabeli także powinna walczyć z całych sił o każdy ligowy punkt.
Jednego mogę być pewien. Zapowiada się nam dobre widowisko. W sobotę około godziny 16:00 przekonamy się czy przemyska twierdza zostanie zdobyta czy też gracze Izolatora zostaną odprawieni z kwitkiem.
Walczyć Izol! Walczyć!
Klasyfikacja kanadyjska
Miejsce
|
Zawodnik
|
Bramek
|
1
|
Bereś Michał |
6
|
Rusin Maciej |
6
|
|
3 |
Płonka Tomek |
5
|
4 |
Domin Krzysztof |
3
|
5 |
Porada Maciej |
2
|
6 |
Cupryś Konrad |
1
|
Powierża Adrian |
1
|
|
Skiba Jaromir |
1
|
Miejsce | Zawodnik | Bramek | Asyst | Suma |
1 | Bereś Michał |
6 | 1 | 7 |
Rusin Maciej | 6 | 1 | 7 | |
3 | Płonka Tomek |
5 | 1 | 6 |
4 | Domin Krzysztof | 3 | 2 | 5 |
Porada Maciej | 2 | 3 | 5 | |
6 |
Cupryś Konrad | 1 | 3 | 4 |
Karwat Bartosz | 0 | 4 | 4 | |
Skiba Jaromir | 1 | 3 | 4 | |
9 |
Krzak Grzegorz | 0 | 1 | 1 |
Powierża Adrian | 1 | 0 | 1 | |
Sierżęga Krzysztof | 0 | 1 | 1 |
Prasówka | Kolejny strzelecki popis Izolatora
Izolator wygrał sześć z ośmiu spotkań na własnym boisku. Poległ tylko raz, z Wisłą Puławy. Więcej bramek zdobywają tylko piłkarze Siarki, lidera III ligi. Jeśli passa będzie trwać, działacze zostaną zmuszeni do zmiany nazwy stadionu z IzoArena na GolArena.
Dwa tygodnie temu drużyna Grzegorza Opalińskiego rozjechała beniaminka z Soli. I choć brzmi to nieprawdopodobnie, w sobotę miała szansę zbliżyć się, a może i pobić tamto rekordowe 7-0. Stal była tłem dla gospodarzy, przed przerwą z trudem przekraczała połowę boiska. Najgorzej wyszedł na tym bramkarz Izolatora Paweł Pawlus, który...zmarzł na kość.
Gospodarze znów grali bardzo dojrzale. Akcje budowali długo, piłka wędrowała od nogi do nogi. Cierpliwość została nagrodzona już w 26 minucie, gdy po dośrodkowaniu Bartosza Karwata efektowną "główką” popisał się Maciej Rusin. Karwat zastąpił Michała Beresia, Rusin – odpoczywającego za nadmiar kartek Tomasza Płonkę. To istotne informacje. Obrazujące potencjał ofensywny Izolatora, który nie stracił na jakości mimo nieobecności najlepszych strzelców (Bereś pojawił się na boisku przy stanie 3-0).
IZOLATOR BOGUCHWAŁA – STAL PONIATOWA 4-0 (2-0)
1-0 Rusin (26, głową po zagraniu Karwata), 2-0 Domin (44), 3-0 Skiba (65, asysta Karwata), 4-0 Rusin (74, po dośrodkowaniu Sierżęgi z rzutu rożnego)
IZOLATOR: Pawlus – Kopiec, Woźniak, Czopko, Krzak (84. Wiącek) – Karwat (68. Bereś), Skiba (73. Sierżęga), Cupryś, Domin (68. Powierża) – Rusin, Porada.
STAL: Kurzępa – Walęciuk, Sokofit, Frąc, Farotimi – Miazga (53. Strug), Chmielnicki (67. Kasperski), Kowalski (58. Wyroślak), Olchawski (86. Zieliński), Ręba – Ryczek.
SĘDZIOWALI Grzegorz Wnuk 7 oraz Grzegorz Kisielewicz i Krzysztof Cich (Leżajsk). ŻÓŁTE KARTKI: Kurzępa, Farotimi. WIDZÓW 120.
Prasówka | Wisła Puławy - Zartmet Olender Sól 3:1, Stal Poniatowa poległa w Boguchwale
Drużyna z Poniatowej wróciła z Boguchwały bez punktów
Niewiele do powiedzenia w meczu z Izolatorem Boguchwała miała w sobotę Stal Poniatowa. "Żółto-niebiescy” jechali na Podkarpacie, jak na ścięcie, bo przecież w poprzednim meczu u siebie ekipa Grzegorza Opalińskiego zdobyła aż siedem goli.
Tym razem gospodarze dwa razy trafili przed przerwą i po zmianie stron dołożyli dwa kolejne gole. Były oczywiście szanse na kolejne bramki, ale z kilku pojedynków z rywalami obronną ręką wyszedł Karol Kurzępa.
Po zwycięstwie nad Chełmianką podopieczni trenera Marka Leszczyńskiego wyraźnie stracili formę. Od tego momentu Stal zaliczyła już cztery z rzędu porażki i straciła w nich aż 12 bramek, strzelając tylko jednego gola na boisku Siarki Tarnobrzeg.
Izolator Boguchwała – Stal Poniatowa 4:0 (2:0)
Bramki: Rusin (26, 74), Domin (44), Skiba (65).
Izolator: Pawlus – Kopiec, Czopko, Woźniak, Krzak (83 Wiącek), Cupryś, Karwat (68 Bereś), Domin (68 Powierża), Rusin, Skiba (73 Sierżęga), Porada.
Stal: Kurzępa – Walęciuk, Gołofit, Frąc, Farotimi, Kowalski (58 Wyroślak), Ręba, Ryczek, Miazga (53 Strug), Olchawski (86 Zieliński), Chmielnicki (67 Kasperski).
Żółte kartki: Kurzępa, Farotimi (Stal).
Sędziował: Grzegorz Wnuk (Rzeszów). Widzów: 400.
Łukasz Gładysiewicz
Fragment artykułu zaczerpnięty z www.dziennikwschodni.pl
Wideo | Cztery do zera!
Zapraszamy do przeglądnięcia materiału wideo z bramkami zdobytymi przez Izolator Boguchwała w spotkaniu ze Stalą Poniatowa. Spotkanie zostało rozegrane 16. października 2010 na Izo Arenie w Boguchwale.
Izolator II | ŁKS Łańcut pokonany
Izolator II Boguchwała pokonał w meczu 12. kolejki rzeszowskiej okręgówki ŁKS Łańcut 6:1 (3:0). Pierwsza połowa zdecydowanie należała do Izolatora. Druga była już bardziej wyrównana. Wtedy też goście zdobyli honorowego gola. Dzięki zwycięstwu Izolacja oddaliła się od strefy spadkowej.
Izolator II Boguchwała - ŁKS Łańcut 6:1 (3:0)
Bramki: Iwanowski 2, Bereś, Cioch, Skrabucha, Puk - Walkowicz
Izolator: Paszek - Sierżęga, Szpond, Wiącek, Wrona (Inglot), Iwanowski (Prędki), Kępa, Powierża, Puk (Skrabucha), Bereś (Cioch), Buż
ŁKS: Brzychc, Naróg, Frączek, Olszaniecki, Świder, Brzuszek, Maca, Walkowicz, Jancarz, Szlachta, Czepiela oraz Nowak, Możdżeń, Łysik, Kostewicz
Galeria | Sobota na Izo Arenie
Dwa do przerwy, dwa po przerwie
Izolator Boguchwała bez najmniejszych problemów pokonał Stal Poniatowa 4:0 (2:0) po dwóch trafieniach Maćka Rusina, jednym Jaromira Skiby i jednym Krzyśka Domina. Okazji do zdobycia gola było co najmniej trzy razy więcej ale tym razem zagraliśmy (co może zabrzmi nieco przekornie) mniej skutecznie.
Pierwsza połowa należała zdecydowanie dla Izolacji. Można było odnieść wrażenie, że goście przyjechali do Boguchwały przegrać w jak najniższym stosunku bo to, że wybiegli na murawę ze świadomością że przegrają było niemal pewne. A szkoda, bo przecież nie tak dawno Stal reprezentowała Poniatową w II lidze... Być może zabrzmi to niewiarygodnie ale w pierwszej połowie goście nie wyszli z własnej połowy a nasi obrońcy większość czasu spędzali w środkowej strefie boiska. Gol dla Izolacji był kwestią czasu. Czas ten nadszedł w 26. minucie. Świetnie na szkrzydle uruchomiony Bartek Karwat zagrał genialną piłkę w "piątkę" a tam cudownie do strzału złożył się występujacy w tym meczu w roli kapitana drużyny Maciek Rusin, który głową skierował piłkę do bramki. Bardzo nieprzyjemnego dla gości gola "do szatni" ale za to bardzo efektowengo zdobył Krzysiek Domin, który soczyście i czysto uderzył z woleja futbolówkę tak, że strzegący bramki gości Kurzępa odprowadził tylko piłkę wzrokiem.
Mecz i ilość zdobytych bramek na pewno kibicom się podobały chociaż było to dla koneserów futbolu niestety widowisko jednostronne. Gościom życzymy jednak aby w kolejnych meczach zdobywali punkty, bo Poniatowa nie zasługuje na tułanie sie po IV-ligowych boiskach.
Gratulacje należą się naszym zawodnikom. Zaprezentowali oni nieco inny futbol niż w poprzednich spotkaniach długo i cierpliwie przygotowując akcje i co ważniejsze finalizując je groźnymi strzałami w światło bramki. Podobać się mogła gra i współpraca środkowych pomocników Skiby i Cuprysia. Skrzydła rozwinęły się nieco później ale jak już zaskoczyły to na dobre. Obrona bez zarzutu. Cieszy rosnąca forma Krzaka, który dołączył do wysokiego poziomu jaki prezentują obecnie pozostali obrońcy Woźniak, Czopko i Kopiec. W bardzo dobrej formie znajduje się także Maciek Porada, który dwukrotnie mógł pokonać dziś Kurzępę. I chociaż tego nie zrobił to jednak był kluczową postacia ofensywy Izolacji. Maciej Rusin był dziś klasą sam dla siebie. Rusek, chociaż tym razem nie mógł współpracować z Płoną (pauza za kartki) świetnie sobie poradził kierując nie tylko atakiem ale i całą drużyną.
Warto zwrócić uwagę na fakt, że w końcu w III lidze zadebiutował Patryk Wiącek, kolejny wychowanek Izolatora a także rodowity boguchwalanin. Jego wejściu na murawę towarzyszył aplauz sporej grupy chyba nieco zazdrosnych ale na pewno kibicujących Patrykowi kolegów z drużyny rezerw. Debiutant co prawda nie miał zbyt wielu okazji do zaprezentowania swoich umiejętności ale mimo wszystko dobrze poradził sobie z presją "pierwszego spotkania".
Ciekawostką jest także, że po raz pierwszy od dosłownie lat w 18-nastce meczowej nie znalazł sie Witek Kwaśny :) Kwasu jednak z tego tytułu po meczu nie robił tragedii i z szerokim uśmiechem i radością na twarzy komplementował znakomity występ kolegów.
Jeszcze raz gratulacje dla całej drużyny!!!
Izolator Boguchwała - Stal Poniatowa 4:0 (2:0)
Bramki: Rusin 26, 74, Domin 44, Skiba 65
Izolator: Pawlus - Kopiec, Czopko, Woźniak, Krzak (83 Wiącek), Cupryś, Karwat (68 Bereś), Domin (68 Powierża), Rusin, Skiba (73 Sierżęga), Porada
Stal: Kurzępa - Walęciuk, Gołofit, Frąc, Farotimi, Kowalski (58 Wyroślak), Ręba, Ryczek, Miazga (53 Strug), Olchawski (86 Zieliński), Chmielnicki (67 Kasperski)
Wkrótce fotorelacja oraz wideorelacja.
12. kolejka | Izolator Boguchwała - Stal Poniatowa
Sobota, 16. października 2010 Izolator Boguchwała - Stal Poniatowa Karpaty Krosno - Podlasie Biała Podlaska Wisła Puławy - Olender Sól |
4:0 0:1 3:1 |
Niedziela, 17. października 2010 Górnik II Łęczna - Siarka Tarnobrzeg Avia Świdnik - Polonia Przemyśl Unia Nowa Sarzyna - Partyzant Targowiska Tomasovia Tomaszów Lubelski - Stal Sanok Chełmianka Chełm - Stal Mielec |
2:1 0:1 0:3 2:1 1:2 |
Stal Poniatowa nie jest przedostatnia!
Już jutro, w sobotę 16. października Izolator Boguchwała powalczy na Izo Arenie z drużyną Stali Poniatowa. Ostatni rywal, który przyjechał do Boguchwały schodził z murawy z bagażem aż siedmiu bramek. Była to zamykajaca tabelę drużyna Olendra Sól. Stal Poniatowa zajmuje w tabeli meijsce przedostatnie ale z rywalem zagrać musimy tak, jakby był on w czubie tabeli. Na pewno mają to w głowach nasi zawodnicy, którzy z pewnością zdają sobie sprawę, że ciężko będzie w tak krótkim czasie (jesli w ogóle kiedykolwiek) powtórzyć wynik ze spotkania z Olendrem choć można się o to pokusić. Czemu nie. Do tego jednak trzeba ogromnej dyscypliny i przekonania samych siebie do tego, że rywala nie lekceważymy. Można mówić, że się rywala nie lekceważy ale w podświadomości to zrobić.
Z drugiej strony nie ma też się co czarować. Faworytem spotkania jest nasza drużyna i MUSI to udowonić w jutrzejszym spotkaniu. Nie wchodzi w rachubę przegrana. Nie wchodzi w rachubę nawet remis. To spotkanie MUSIMY wygrać i chyba nikt nie wyobraża sobie innego scenariusza.
"Tabelkowa" konfrontacja obrony Stali Poniatowa z napadem Izolatora Boguchwała wygląda raczej druzgocząco dla naszych jutrzejszych gości. Stal straciła 12 goli w spotkaniach wyjazdowych a Izolator strzelił ich u siebie 18.
Aby zmniejszyć lub coc najmniej utrzymać dystans do 1-szej w tabeli Siarki Tarnobrzeg trzeba spotkanie ze Stalą wygrać i powetować sobie wyjazdową porażkę 0:3 pod koniec poprzedniego sezonu. Nie patrzymy na rywali. Jeśli jednak wygramy to mamy spore szanse podskoczyć w tabeli. Wyprzedzające nas ekipy mają trudnych lub nieobliczalnych rywali i trzeba to wykorzystać!!!
WALCZYĆ IZOL WALCZYĆ!!!